Zapraszam na kolejny odcinek serii Rozmówki damsko-męskie, w której przytaczam mądrości z rozmów między mną (A) a moim chłopakiem (R).
Z serii “CzekoAda leży chora w łóżku”
A: Schowasz te rzeczy? Tak brzydko wyglądają jak tu leżą.
R: Ty też brzydko wyglądasz, jak tu leżysz, a jakoś cię nie wyganiam.
Kolejne z serii “CzekoAda” leży chora w łóżku”:
R: Cały dzień ci usługuję, a Ty tylko leżysz.
A: Taa? A w jaki sposób mi usługujesz?
R: No… Hmmm… Chcesz herbatę?
Chwilę później R. poszedł do kuchni, zrobił mi herbatę.
R: No, to teraz mogę mówić, że ci usługuję, a ty nic nie robisz!
R: Fuuu! No ile można się przymilać! Jeszcze się stanę heteroseksualny…
Rozmówka damsko-męska między mną a moim tatą. Kupujemy laptopa, pani w kasie informuje, że standardowa gwarancja trwa dwa lata i pyta, czy chcemy ją przedłużyć.
Tata: Przedłużamy czy nie?
A: Nie no, przecież Ty umiesz wszystko naprawić!
Tata: A Ty umiesz wszystko zepsuć…
R: Ale mnie bolą nogi!
A: Ale nie muszę cię znosić ze schodów?
R: Chyba nie…
A: To dobrze, bo cię nie znoszę!
R: Mamy jakieś tabletki na gardło?
A: Jest neoangin.
R: A nie ma trynityanginu albo morfeuszoanginu?