Zapraszam na kolejny odcinek serii Rozmówki damsko-męskie, w której przytaczam mądrości z rozmów między mną (A) a moim chłopakiem (R).
A: Kocie, pozmywaj wreszcie!
R: Nie ma tu żadnego kota. Hau hau!
R: Nie ma tu żadnego kota. Hau hau!
♥♥♥
R: Zrobisz omlety na śniadanko?
A: Chodź, pokażę ci jak robię, to następnym razem nie będziesz musiał czekać, aż wstanę. A ja będę mogła sobie pospać.
R: Nic nie zmieniajmy. Ty jesteś mistrzem omletów. Ja jestem mistrzem czekania na omlety!
♥♥♥
R. testuje zawartość paczki, którą pokazywał u siebie na Instagramie (@rafalfajfer)
R: Pyszne to białko! W porównaniu do tego, co mam, to w ogóle bez porównania!
♥♥♥
R: To ja jestem głową tego domu!
A: A ja jestem szyją, która tą głową steruje!
R: Taa, szyją… Ty to jesteś takim małym palcem u stopy. W sumie niepotrzebny, ale jakoś tak głupio bez niego.
♥♥♥
Podczas podróży pociągiem stoimy na korytarzu, niedaleko kibelka. Tuż obok tabliczki “Zostaw to miejsce w takim stanie w jakim chciałbyś je zastać”.
R: To co, mam posprzątać?
(Zgadnijcie, kto zapomniał zaklepać wcześniej miejscówki…)
♥♥♥
A: Kurcze no, na sto procent muszę wyrwać ósemkę.
R: Ale wiesz, że to jest pedofilia?
♥♥♥
A: Przyyytul. Przytul! Przytul! Przytul!
R: Czemu akurat teraz Cię tak wzięło? Śpię już prawie! Czemu rano się nie możemy poprzytulać?
A: Bo rano ci capi z paszczy.
♥♥♥
Wracając do wyrywania ósemki. Jestem już kilka dni po zabiegu i niestety, w wyniku uszkodzenia nerwu, nie mam czucia w połowie wargi. Nie wiadomo, na jak długo.
R: Ale super, to teraz możemy parkować na miejscach dla niepełnosprawnych?
♥♥♥
Drugi dzień po wyrwaniu dwóch ósemek. Budzimy się rano.
R: Ty! Wyglądasz jak Buzz Astral!
♥♥♥
Z serii “smski damsko-męskie”
R: Zrobiłem już zakupy, teraz jestem na siłce.
A: Co dzisiaj robisz na siłowni?
R: To co babeczka.
A: Stoisz wysmarowany lukrem na wystawie?
(Dzień wcześniej R. pokazywał mi trening babeczki, która podnosi sztangi, macha nimi na lewo i prawo i nie widać po niej żadnego zmęczenia.)
♥♥♥
Zamiast wyjść na siłownię, podglądamy, jak inni ćwiczą i robią sobie zdjęcia i filmiki. Trafiamy na filmik motywacyjny jakiegoś trenera personalnego, który całkiem sensownie opowiada o swoich treningach.
R: Muszę go znaleźć na Instagramie. Jestem ciekawy, jak wygląda bez koszulki.
A: Zawsze wiedziałam, że jesteś ciepły.
♥♥♥
Z głośnika leci rap Soboty. R. kiwa głową do rytmu, patrzy na mnie i śpiewa…
R: Zawsze będziesz ze mną jak moje dziary na ręku.
A: Ale Rafał… Ty nie masz tatuaży…