piosenki o czekoladzie

Czekolada jest niezwykle inspirująca. Prawdopodobnie wiedzieli o tym już nasi pradawni przodkowie i pewnie potwierdzili to jeszcze amerykańscy naukowcy… Tak czy siak – to oczywista oczywistość. A jeśli nadal nie wierzysz, przygotowałam potwierdzenie w formie listy najbardziej czekoladowych piosenek. W tym zestawieniu znajdziesz najciekawsze piosenki o czekoladzie – polskie i zagraniczne – jakie powstały w historii muzyki. Wybrałam piętnaście tytułów. Swoją drogą, niektóre są naprawdę dziwne!

Piosenki o czekoladzie – słodka lista przebojów

Natasza Zylska – Czekolada

Kylie Minogue – Chocolate

Moon Kim – Dark Chocolate

Rufus Wainwright – Cigarettes and Chocolate Milk

Emilie – Like chocolate

The Cranberries – Chocolate Brown

Sia – Death By Chocolate

James Blunt – Chocolate

Maja Koman – Czekoladowy

Charlie Walker – The Chocolate Song

Shanks and Bigfoot – Sweet Like Chocolate

Kang Nam – Chocolate (Feat. San E)

Soul Control – Chocolate Choco Choco

Pomysłowa Karuzela – Czekolada

Gummy Bear – Czekolada

Znasz jakieś inne czekoladowe piosenki?

CzekoAda na gorąco:

FACEBOOK II INSTAGRAM II SNAPCHAT II TWITTER II YOUTUBE

66 thoughts on “Czekoladowa playlista: Najbardziej czekoladowe piosenki w historii muzyki”

  1. Bardzo przydatne rady. 🙂 Moja cera na szczęście nie jest problematyczna więc wystarczają peelingi i nawilżające kremy. Uwielbiam zwłaszcza te z naturalnych składników. Jednak masz rację, odpowiednia dieta i nawadnianie jest dla skóry zbawienne i nie tylko dla niej. 🙂
    Nie mogę o tym nie wspomnieć… przepiękne zdjęcia. Jesteś niezwykle fotogeniczna i masz bardzo intrygującą urodę. 🙂

  2. Picie dużo wody to najważniejsza rzecz przy dbaniu o cerę. 😉 Super, że to stosujesz! Ja staram się pamiętać o codziennym używaniu kremu na noc i dostarczaniu skórze w diecie odpowiednich składników 😉

  3. Muszę przyznać, że jeszcze kilka miesięcy temu mogłabym napisać, że marzy mi się taka cera, jaką Ty masz (jeśli to nie Photoshop :P). Na szczęście poznałam już moc diety, to co może zdziałać dla naszej skóry i od stycznia zwracam uwagę na to, co ile ma witamin i minerałów. Dodatkowo wspomagam się suplementem, który uzupełnia ewentualne niedobory. Bio-silicę łykam od miesiąca, a mam wrażenie, że jeszcze podbiła efekt zdrowej skóry, który dała dieta. Na twarzy nie pojawiają mi się żadne wypryski, jest elastyczna i nawilżona, nawet gdy zapomnę się maznąć kremem rano. Po prostu o czymś takim marzyłam. Mam nadzieję, że moje nawyki nigdy mi się nie zmienią, nawet jak będę zalataną matką 😛

  4. Photoshop też jest niezłym sposobem na ładną cerę, ale niekoniecznie na cerę zdrową 🙂 Na pewno fotografka trochę mnie podrasowała, makijaż zrobił swoje, ale na co dzień naprawdę nie mam na co narzekać, chyba że właśnie po sesjach zdjęciowych, na których używa się ciężkich, zapychających podkładów. Słyszałam o tym suplemencie, ale znam go tylko z reklam. Cieszę się, że udało Ci się wypracować swój sposób na ładną cerę, wiem, że dla wielu osób, szczególnie dziewczyn, problematyczna cera wpędza w kompleksy i uprzykrza życie. A zdrowa dieta wpływa nie tylko na skórę, więc mamy też mnóstwo innych korzyści 🙂 Pozdrawiam!

  5. Ja też wreszcie zaczęłam regularnie używać kremu do twarzy, trzymam go w lodówce i rano mnie budzi przyjemnym chłodkiem 😉

  6. O rany, baaardzo Ci dziękuję za komplement! No to już jesteśmy dwie piękne! 😉 W sumie właśnie mi przyszło do głowy to, że inwestując w zdrową dietę można sporo zaoszczędzić na kosmetykach. Chociaż zdrowa dieta też wcale nie musi być droga 🙂

  7. Hej. : ) Mam ogromna prosbe, czy moglabys w wolnej chwili napisac podobny post, tym razem jak dbac o wlosy? Od jakiegos czasu troche mi wypadaja i chociaz nadal sa dosyc geste, nie jest przyjemnym, kiedy bardzo wypadaja po umyciu / wyszczotkowaniu, etc. Nadmienie jeszcze, iz jest to problem typowo kosmetyczny, poniewaz wyniki badan okazaly sie niemalze wzorowe. : ) Bylabym bardzo wdzieczna! Dzieki za ciezka prace, ktora wkladasz w tego bloga, nigdy nie komentowalam, ale naprawde kawal dobrej roboty. : ) Pozdrawiam, wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego bloga.

  8. Chyba mnie przekonałaś, nie tyle,że chyba jesteśmy tego samego imienia :P, ale dużo też dobrego słyszałam o magicznej sile właściwie dobranej diety w połączeniu z aktywnością fizyczna i dobrą suplementacją 🙂 Też postawiłam na bio silice, porównałam wiele podobnych tabletek i te mają chyba najlepszy i najbogatszy skład ze wszystkich dostępnych na rynku 😉 No nic, teraz tylko być wytrwałą i czekać na efekty 😀

  9. Przede wszystkim: baaardzo dziękuję za tak miły komentarz! Pozwoliłam sobie zacytować fragment na fanpage, bo dla takich wiadomości chce się blogować! Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dałaś mi niezłego kopa motywacyjnego 🙂 Chętnie poszperam w internetach i stworzę taki wpis, póki co mogę Ci polecić picie pokrzywy albo herbatek z pokrzywy (są też smakowe, bardzo fajne) – szukałam kiedyś czegoś na wzmocnienie paznokci i naczytałam się o pokrzywie, że jest dobra zarówno na paznokcie jak i o włosy. A jeśli chodzi o wypadanie, dobrze na włosy działa kozieradka – można robić sobie z niej wcierki, ale kiedyś próbowałam i cały czas otaczał mnie zapach przypominający smażonego kurczaka 😀 No ale jak nie planuje się wychodzić z domu to nie jest to najgorszy pomysł. Raz wyszłam z przyjaciółką i wyłapała kurczakowy zapach moich włosów 😀 Dziękuję jeszcze raz, postaram się w miarę szybko zabrać za włosowy wpis. Pozdrawiam!

  10. Nie ma za co! Bardzo sie ciesze, ze moglam "zrobic Ci dzien", jak to poetycko wyrazaja sie na Dzikim Zachodzie. : ) I jest mi bardzo milo, ze zostalam w ten sposob wyrozniona na Twoim fanpage, wielkie dzieki! A mowia, ze bycie milym jest przereklamowane w dzisiejszych czasach… Jednak niczego nie mozna porownac do tego dobrego uczucia. : ) Sama kiedys prowadzilam wiele blogow, dlatego wiem, jak duzo wytrwalosci do tego potrzeba i Tobie udalo sie juz w tej chwili osiagnac cos niesamowitego; moj slomiany zapal czasem mnie przeraza. Takze wielkie gratulacje, jestem czestym bywalcem i postaram sie czesciej komentowac. : )
    Dziekuje Ci bardzo, ze masz zamiar zabrac sie za tekst o wlosach, bede naprawde przeogromnie wdzieczna. : ) Chetnie przeczytam i sumiennie dostosuje sie do Twoich rad, zaczynajac od pokrzywy – kto wie, moze nawet uda mi sie gdzies otrzymac kozieradke!
    Jeszcze raz wielkie dzieki za wszystko, trzymaj sie cieplo.

  11. Hmmm… Zupełnie tak jakbym czytała ten post juz na innym blogu. Ktoś tu się bardzo mocno zainspirował pomysłem Magdy z bloga landofvanity.blogspot.com. Rozumiem brak własnego pomysłu, ale żeby od razu tak bezczelnie wzorować się na czyjejś treści i pracy to jest niestety poniżej krytyki.

  12. Ach. I radzę się przyjrzeć dokładnie postowi napisałem przez Magdę zanim zaczniecie się inspirować 'pomyslami' koleżanki. Chyba nie do końca ma tutaj pomysł na siebie 😉

  13. Wpisy zostały opublikowane tego samego dnia – 25.05. Porównałam nasze fanpage – mój wpis konkursowy podlinkowałam o 14:00 https://www.facebook.com/CzekoAdaBlog?fref=ts, a pani Magda o 19:41 https://www.facebook.com/LandOfVanity Nie życzę sobie bezpodstawnych oskarżeń, to zwyczajnie nie w porządku. Nie przyszło Ci do głowy, że mogło być zupełnie odwrotnie? Lub że po prostu żadna z nas nie skopiowała pomysłu, tylko po prostu wpadłyśmy na taki sam pomysł? Trochę więcej dystansu. Pozdrawiam.

  14. Masz bardzo podobny post do mojego, ale ja nigdzie nie napisałam, że podpatrzyłaś go ode mnie i mimo, że na facebooku dodałam go później, to mam dowód na to, że był gotowy wcześniej (rozmowa na facebook), więc przestań cały czas pisać, że możliwe, że to ja go podpatrzyłam. Włożyłam w niego mnóstwo pracy i nie życzę sobie takich komentarzy, bo ja Cię o nic nie oskarżam.

  15. A ja nie oskarżam Ciebie. Po prostu tłumaczę Justynie S., że równie dobrze mogło być zupełnie odwrotnie. Wiem, że Ty o nic mnie nie oskarżasz, ale Justyna S, owszem – dlatego tak napisałam. Justyno, jeśli nadal śledzisz te komentarze, zastanów się, jak mogłabym podkraść pomysł Magdy, skoro jej wpis nie był opublikowany? Magdo, naprawdę nie chcę, żebyś czuła się urażona. Wpadłyśmy na taki sam pomysł i tyle. Bronię tylko swojego stanowiska, ponieważ od początku do końca stworzyłam ten wpis sama, bez inspirowania się cudzymi treściami.

  16. Justyna po prostu chciała mnie obronić, bo nasze wpisy są bardzo podobne. A fanpage akurat nie jest żadnym dowodem, ponieważ ja czasem umieszczam linki do postów nawet po dwóch dniach od publikacji na blogu, a nie zaraz po napisaniu, więc godziny nie mają tu żadnego znaczenia. Poza tym uważam, że nie ma się o co kłócić i oskarżać, bo nawet nie wiemy czy ktokolwiek bierze nasze prace pod uwagę. Niech zostanie tak jak jest, a komisja to rozstrzygnie. Mimo wszystko życzę powodzenia.

  17. Do playlisty można dorzucić jeszcze:

    KANG NAM – CHOCOLATE (Feat. San E)
    레이샤 LAYSHA – Chocolate Cream (feat. 낯선 NASSUN)
    Girls’ Generation 소녀시대_Chocolate Love
    GUHARA(구하라) _ Choco Chip Cookies(초코칩쿠키) (Feat. Giriboy(기리보이)
    AOA – Chocolate
    Najwyraźniej Koreańczycy uwielbiają piosenki związane z czekoladą 😛
    Większości z tych wymienionych przez Ciebie nie znałam.

      1. Widziałam, widziała, ale nie sądziłam, że da się zrobić czekoladową listę przebojów! Brawo Ty za szalony i całkowicie kreatywny pomysł!!!!

  18. Żadne czekoladowe piosenki nie przychodzą mi do głowy, ale jest taki zespół, który zawsze sprawia, że mam ochotę jeść czekoladę. I jest to Noisettes. Cała prezencja wokalistki, rodzaj muzyki i głos sprawiają bardzo czekoladowe wrażenie 🙂

  19. Żadna dodatkowa piosenka nie przychodzi mi do głowy, ale przyznaję, że jestem w szoku – nie wiedziałam, że tyle tego jest 🙂 Podkradam miśka z czekoladą – córce spodobał się od razu 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *