Czekolada jest niezwykle inspirująca. Prawdopodobnie wiedzieli o tym już nasi pradawni przodkowie i pewnie potwierdzili to jeszcze amerykańscy naukowcy… Tak czy siak – to oczywista oczywistość. A jeśli nadal nie wierzysz, przygotowałam potwierdzenie w formie listy najbardziej czekoladowych piosenek. W tym zestawieniu znajdziesz najciekawsze piosenki o czekoladzie – polskie i zagraniczne – jakie powstały w historii muzyki. Wybrałam piętnaście tytułów. Swoją drogą, niektóre są naprawdę dziwne!
Piosenki o czekoladzie – słodka lista przebojów
Natasza Zylska – Czekolada
Kylie Minogue – Chocolate
Moon Kim – Dark Chocolate
Rufus Wainwright – Cigarettes and Chocolate Milk
Emilie – Like chocolate
The Cranberries – Chocolate Brown
Sia – Death By Chocolate
James Blunt – Chocolate
Maja Koman – Czekoladowy
Charlie Walker – The Chocolate Song
Shanks and Bigfoot – Sweet Like Chocolate
Kang Nam – Chocolate (Feat. San E)
Soul Control – Chocolate Choco Choco
Pomysłowa Karuzela – Czekolada
Gummy Bear – Czekolada
Znasz jakieś inne czekoladowe piosenki?
CzekoAda na gorąco:
Bardzo przydatne rady. 🙂 Moja cera na szczęście nie jest problematyczna więc wystarczają peelingi i nawilżające kremy. Uwielbiam zwłaszcza te z naturalnych składników. Jednak masz rację, odpowiednia dieta i nawadnianie jest dla skóry zbawienne i nie tylko dla niej. 🙂
Nie mogę o tym nie wspomnieć… przepiękne zdjęcia. Jesteś niezwykle fotogeniczna i masz bardzo intrygującą urodę. 🙂
Picie dużo wody to najważniejsza rzecz przy dbaniu o cerę. 😉 Super, że to stosujesz! Ja staram się pamiętać o codziennym używaniu kremu na noc i dostarczaniu skórze w diecie odpowiednich składników 😉
Muszę przyznać, że jeszcze kilka miesięcy temu mogłabym napisać, że marzy mi się taka cera, jaką Ty masz (jeśli to nie Photoshop :P). Na szczęście poznałam już moc diety, to co może zdziałać dla naszej skóry i od stycznia zwracam uwagę na to, co ile ma witamin i minerałów. Dodatkowo wspomagam się suplementem, który uzupełnia ewentualne niedobory. Bio-silicę łykam od miesiąca, a mam wrażenie, że jeszcze podbiła efekt zdrowej skóry, który dała dieta. Na twarzy nie pojawiają mi się żadne wypryski, jest elastyczna i nawilżona, nawet gdy zapomnę się maznąć kremem rano. Po prostu o czymś takim marzyłam. Mam nadzieję, że moje nawyki nigdy mi się nie zmienią, nawet jak będę zalataną matką 😛
Photoshop też jest niezłym sposobem na ładną cerę, ale niekoniecznie na cerę zdrową 🙂 Na pewno fotografka trochę mnie podrasowała, makijaż zrobił swoje, ale na co dzień naprawdę nie mam na co narzekać, chyba że właśnie po sesjach zdjęciowych, na których używa się ciężkich, zapychających podkładów. Słyszałam o tym suplemencie, ale znam go tylko z reklam. Cieszę się, że udało Ci się wypracować swój sposób na ładną cerę, wiem, że dla wielu osób, szczególnie dziewczyn, problematyczna cera wpędza w kompleksy i uprzykrza życie. A zdrowa dieta wpływa nie tylko na skórę, więc mamy też mnóstwo innych korzyści 🙂 Pozdrawiam!
Ja też wreszcie zaczęłam regularnie używać kremu do twarzy, trzymam go w lodówce i rano mnie budzi przyjemnym chłodkiem 😉
O rany, baaardzo Ci dziękuję za komplement! No to już jesteśmy dwie piękne! 😉 W sumie właśnie mi przyszło do głowy to, że inwestując w zdrową dietę można sporo zaoszczędzić na kosmetykach. Chociaż zdrowa dieta też wcale nie musi być droga 🙂
Hej. : ) Mam ogromna prosbe, czy moglabys w wolnej chwili napisac podobny post, tym razem jak dbac o wlosy? Od jakiegos czasu troche mi wypadaja i chociaz nadal sa dosyc geste, nie jest przyjemnym, kiedy bardzo wypadaja po umyciu / wyszczotkowaniu, etc. Nadmienie jeszcze, iz jest to problem typowo kosmetyczny, poniewaz wyniki badan okazaly sie niemalze wzorowe. : ) Bylabym bardzo wdzieczna! Dzieki za ciezka prace, ktora wkladasz w tego bloga, nigdy nie komentowalam, ale naprawde kawal dobrej roboty. : ) Pozdrawiam, wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twojego bloga.
ej super pomysł, może moją bazę pod podkład wsadzę do lodówki 😀
Chyba mnie przekonałaś, nie tyle,że chyba jesteśmy tego samego imienia :P, ale dużo też dobrego słyszałam o magicznej sile właściwie dobranej diety w połączeniu z aktywnością fizyczna i dobrą suplementacją 🙂 Też postawiłam na bio silice, porównałam wiele podobnych tabletek i te mają chyba najlepszy i najbogatszy skład ze wszystkich dostępnych na rynku 😉 No nic, teraz tylko być wytrwałą i czekać na efekty 😀
Tylko nie potraktuj jej rano jako pastę na kanapkę 😉
Przede wszystkim: baaardzo dziękuję za tak miły komentarz! Pozwoliłam sobie zacytować fragment na fanpage, bo dla takich wiadomości chce się blogować! Dziękuję, dziękuję, dziękuję, dałaś mi niezłego kopa motywacyjnego 🙂 Chętnie poszperam w internetach i stworzę taki wpis, póki co mogę Ci polecić picie pokrzywy albo herbatek z pokrzywy (są też smakowe, bardzo fajne) – szukałam kiedyś czegoś na wzmocnienie paznokci i naczytałam się o pokrzywie, że jest dobra zarówno na paznokcie jak i o włosy. A jeśli chodzi o wypadanie, dobrze na włosy działa kozieradka – można robić sobie z niej wcierki, ale kiedyś próbowałam i cały czas otaczał mnie zapach przypominający smażonego kurczaka 😀 No ale jak nie planuje się wychodzić z domu to nie jest to najgorszy pomysł. Raz wyszłam z przyjaciółką i wyłapała kurczakowy zapach moich włosów 😀 Dziękuję jeszcze raz, postaram się w miarę szybko zabrać za włosowy wpis. Pozdrawiam!
ha ha ha :p
Nie ma za co! Bardzo sie ciesze, ze moglam "zrobic Ci dzien", jak to poetycko wyrazaja sie na Dzikim Zachodzie. : ) I jest mi bardzo milo, ze zostalam w ten sposob wyrozniona na Twoim fanpage, wielkie dzieki! A mowia, ze bycie milym jest przereklamowane w dzisiejszych czasach… Jednak niczego nie mozna porownac do tego dobrego uczucia. : ) Sama kiedys prowadzilam wiele blogow, dlatego wiem, jak duzo wytrwalosci do tego potrzeba i Tobie udalo sie juz w tej chwili osiagnac cos niesamowitego; moj slomiany zapal czasem mnie przeraza. Takze wielkie gratulacje, jestem czestym bywalcem i postaram sie czesciej komentowac. : )
Dziekuje Ci bardzo, ze masz zamiar zabrac sie za tekst o wlosach, bede naprawde przeogromnie wdzieczna. : ) Chetnie przeczytam i sumiennie dostosuje sie do Twoich rad, zaczynajac od pokrzywy – kto wie, moze nawet uda mi sie gdzies otrzymac kozieradke!
Jeszcze raz wielkie dzieki za wszystko, trzymaj sie cieplo.
Hmmm… Zupełnie tak jakbym czytała ten post juz na innym blogu. Ktoś tu się bardzo mocno zainspirował pomysłem Magdy z bloga landofvanity.blogspot.com. Rozumiem brak własnego pomysłu, ale żeby od razu tak bezczelnie wzorować się na czyjejś treści i pracy to jest niestety poniżej krytyki.
Ach. I radzę się przyjrzeć dokładnie postowi napisałem przez Magdę zanim zaczniecie się inspirować 'pomyslami' koleżanki. Chyba nie do końca ma tutaj pomysł na siebie 😉
Wpisy zostały opublikowane tego samego dnia – 25.05. Porównałam nasze fanpage – mój wpis konkursowy podlinkowałam o 14:00 https://www.facebook.com/CzekoAdaBlog?fref=ts, a pani Magda o 19:41 https://www.facebook.com/LandOfVanity Nie życzę sobie bezpodstawnych oskarżeń, to zwyczajnie nie w porządku. Nie przyszło Ci do głowy, że mogło być zupełnie odwrotnie? Lub że po prostu żadna z nas nie skopiowała pomysłu, tylko po prostu wpadłyśmy na taki sam pomysł? Trochę więcej dystansu. Pozdrawiam.
Masz bardzo podobny post do mojego, ale ja nigdzie nie napisałam, że podpatrzyłaś go ode mnie i mimo, że na facebooku dodałam go później, to mam dowód na to, że był gotowy wcześniej (rozmowa na facebook), więc przestań cały czas pisać, że możliwe, że to ja go podpatrzyłam. Włożyłam w niego mnóstwo pracy i nie życzę sobie takich komentarzy, bo ja Cię o nic nie oskarżam.
A ja nie oskarżam Ciebie. Po prostu tłumaczę Justynie S., że równie dobrze mogło być zupełnie odwrotnie. Wiem, że Ty o nic mnie nie oskarżasz, ale Justyna S, owszem – dlatego tak napisałam. Justyno, jeśli nadal śledzisz te komentarze, zastanów się, jak mogłabym podkraść pomysł Magdy, skoro jej wpis nie był opublikowany? Magdo, naprawdę nie chcę, żebyś czuła się urażona. Wpadłyśmy na taki sam pomysł i tyle. Bronię tylko swojego stanowiska, ponieważ od początku do końca stworzyłam ten wpis sama, bez inspirowania się cudzymi treściami.
Justyna po prostu chciała mnie obronić, bo nasze wpisy są bardzo podobne. A fanpage akurat nie jest żadnym dowodem, ponieważ ja czasem umieszczam linki do postów nawet po dwóch dniach od publikacji na blogu, a nie zaraz po napisaniu, więc godziny nie mają tu żadnego znaczenia. Poza tym uważam, że nie ma się o co kłócić i oskarżać, bo nawet nie wiemy czy ktokolwiek bierze nasze prace pod uwagę. Niech zostanie tak jak jest, a komisja to rozstrzygnie. Mimo wszystko życzę powodzenia.
Bardzo ciekawy post. Sama też zwracam uwagę na to co jem. Ps: dziękuję za komentarz na moim blogu 🙂 http://www.isilie.blogspot.com
Sporo osób poleca picie wody. My jakoś jednak nie przepadamy za tym napojem i nie możemy się zmobilizować do jego picia.
Bardzo przydatny post. A co polecałabyś na zmniejszenie/ukrycie blizn potrądzikowych, oprócz lasera. Jest w ogóle jakiś sposób?
Nawet nie wiedziałam, że tyle tego jest. Woow! 🙂
Niezły repertuar, co? ;))
Wow 😀 Dobra playlista, aż bym Cię zabrała na czekoladę za nią 😀
Mogłybyśmy sobie pośpiewać przy czekoladzie 😀
Do playlisty można dorzucić jeszcze:
KANG NAM – CHOCOLATE (Feat. San E)
레이샤 LAYSHA – Chocolate Cream (feat. 낯선 NASSUN)
Girls’ Generation 소녀시대_Chocolate Love
GUHARA(구하라) _ Choco Chip Cookies(초코칩쿠키) (Feat. Giriboy(기리보이)
AOA – Chocolate
Najwyraźniej Koreańczycy uwielbiają piosenki związane z czekoladą 😛
Większości z tych wymienionych przez Ciebie nie znałam.
Wow! Dzięki! 🙂
Aż tyle tego :D?
Coraz więcej! 😀
Nawet nie wiedziałam, że tyle tych “czekoladowych” piosenek istnieje :O
To powinien być osobny gatunek muzyczny! 😀
https://www.youtube.com/watch?v=TXPKYHejJw0 😉
Ooo dziękuję, dopisuję do listy! 🙂
The Cranberries Chocolate Brown – ehhh i będę musiała iść po czekoladę. 😀
Mus to mus! 😉
A do tego Drinking Chocolate… mniam
mmmmmmmmmm 😉
O mamo! Genialny pomysł i genialne piosenki 🙂
A jakie słodkie! 😉
Nie znałam kilku piosenek z tej listy ale przyznam że wpadają w ucho.
Sama słodycz! 🙂
Na Przystanku Woodstock kilka lat temu była nie tylko piosenka, ale cały zespół czekoladowy – Death by Chocolate 😀 Strasznie fajni 🙂 https://www.youtube.com/watch?v=iJetSuEkPS0
Super!!! Dzięki za polecenie! 🙂
Ale fajne zestawienie 🙂 Szczególnie dla takich miłośników czekolady jak ja 😉
Przybij piątkę! 😉
Szczerze? Skąd Ci przyszedł taki pomysł do głowy? Totalnie zakręcona playlista 😀
Na tym blogu jest miejsce dla wszystkiego, co związane z czekoladą! 😉
Widziałam, widziała, ale nie sądziłam, że da się zrobić czekoladową listę przebojów! Brawo Ty za szalony i całkowicie kreatywny pomysł!!!!
Wymyśliłam nowy gatunek muzyczny! 😀 Dzięki! 😉
Grasz ze smakiem… 🙂
🙂
O nie! Ja tu na diecie, a tu czekolada 😀
Przy takiej czekoladzie można potańczyć, więc to idealna alternatywa dla diety! 🙂
Ależ słodkie zestawienie 😀 Pomysł bomba! Nie tylko kaloryczna 😉 😀
Haha 😀
Żadne czekoladowe piosenki nie przychodzą mi do głowy, ale jest taki zespół, który zawsze sprawia, że mam ochotę jeść czekoladę. I jest to Noisettes. Cała prezencja wokalistki, rodzaj muzyki i głos sprawiają bardzo czekoladowe wrażenie 🙂
Zaintrygowałaś mnie! Zaraz ich odnajdę! 🙂
Żadna dodatkowa piosenka nie przychodzi mi do głowy, ale przyznaję, że jestem w szoku – nie wiedziałam, że tyle tego jest 🙂 Podkradam miśka z czekoladą – córce spodobał się od razu 🙂
Czekolada to nowy gatunek muzyczny! Dla dzieci szczególnie 😉
Pod tym kątem nigdy nie szukałam piosenek, nie spodziewałabym się aż tylu czekoladowych tytułów!;)
Mam nadzieję, że spodobała Ci się ta słodka playlista! 🙂
Twoje zestawienia są fantastyczne 🙂 Nawet nie wiedziałam, że jest tyle utworów z czekoladą w tle 🙂 Inspirujące i jednocześnie zaskakujące nieco 🙂
Oj tak, widocznie wielu artystów inspiruje się słodyczami! 😀 Dziękuję!
nikt nie umie się oprzeć czekoladzie! 😀
Nie da się! 🙂