Pomysły na jesienne randki
opracowane przez najbardziej zakochanych vlogerów polskiego internetu
Wieczór hygge
Nawet jeśli nie czytaliście licznych przewodników o duńskiej sztuce szczęścia, na pewno będziecie potrafili odtworzyć hygge w domowym zaciszu. W skrócie chodzi o to, żeby było przytulnie. Ten efekt pomogą Wam osiągnąć: puchaty koc, gorąca herbata, grube skarpety i, oczywiście, towarzystwo ukochanej osoby. W takich warunkach możecie oglądać ulubione seriale, czytać ksiązki, grać w planszówki lub, po prostu, leniuchować. Świetną alternatywą dla kawy, na osłodzenie jesiennej szarugi, jest gorąca czekolada. Choć ona nieco bardziej rozleniwia. Najlepsze, najbardziej czekoladowe miejsca polecam w cyklu Czekoladowa Mapa Polski.
Sesja zdjęciowa
Możesz poprosić ukochanego, żeby wcielił się w rolę fotografa i zrobił ci kilka zdjęć podczas jesiennego spaceru. A może oboje zdecydujecie się na wspólny plener? Jesień to doskonały czas na sesję narzeczeńską. Jeśli jesteście z Łodzi lub okolic, sprawdźcie ofertę mojego brata. Maciej Fliszewski robi świetne zdjęcia i, być może, znajdzie dla Was wolny termin!
Weekendowy wyjazd
Koniec lata nie musi oznaczać końca wypadów poza miejsce zamieszkania. Sama widzę, jaką popularnością cieszy się Gdańsk poza sezonem. Wszędzie widzę spacerujące pary, ludzi, spędzających wieczory w urokliwych knajpkach, turystów zwiedzających miasto i robiących sobie zdjęcia na molo. Taki wyjazd poza sezonem ma swój urok. Brak tłumów, spokój i jesienna aura sprzyjają wypoczynkowi we dwoje.
Spacer po parku
To wręcz jesienny obowiązek! Nie bez powodu ten punkt znalazł się na mojej liście rzeczy do zrobienia jesienią. Każda aktywność fizyczna na świeżym powietrzu jest wskazana, a spacery wśród kolorowych liści to przecież sama przyjemność. W kieszeni płaszcza mam już pierwszego kasztana, a Ty?
Wspólne wypieki
Spotkania z ukochanym nie muszą kojarzyć się tylko z wypiekami na twarzy. Podczas wspólnych zakupów wrzućcie do koszyka wszystkie niezbędne składniki i spędźcie wieczór na pieczeniu ciasta!
Randka w kawiarni
Wieczór nie jest najzdrowszą porą na kawę, dlatego warto wykorzystać to, że w sezonie jesienno-zimowym wcześniej robi się ciemno. Deszcz stukający o parapet, strużki wody spływające po szybach, światła latarni odbijające się na mokrej ulicy – trudno wyobrazić sobie bardziej romantyczne warunki na wspólne spotkanie przy kawie.
Wspólna walka z jesienną chandrą
Sezonowy spadek energii dopada nawet największych optymistów. Czasami ciepły kocyk i ulubiony serial to za mało, by szybko wrócić do formy. Obecność ukochanej osoby bywa niezastąpiona. Dbajcie o siebie nawzajem. Poprawiajcie sobie humor, opiekujcie się sobą, odciążajcie w codziennych obowiązkach. razem łatwiej przetrwać jesienną chandrę.
ja placuszki owsiane czasem robię z serkiem wiejskim zamiast z homogenizowanym 😉
Na pewno wypróbuję!
Kocham spokojne śniadania we dwoje! Czemu spokojne? Bo w pracy ze swoim narzeczonym zjadamy razem zdrowe śniadaniowe kanapki albo muesli codziennie (pracujemy razem), ale właśnie kocham czas, kiedy spokojnie mogę wstać i przygotować talerz owoców, jajka, piękne tosty, albo kiedy mi się zdarzy rano jeszcze przysnąć, to mój T. piecze mi cudowny omlet (nikt takich dobrych nie umie!!), a zapach masła i jajek powoli mnie budzi… mmm rozmarzyłam się 🙂
Zapraszam na przepis na ekstra ciasteczka energetyczne 🙂
http://www.eatsmart4ever.blogspot.com
Te placuszki owsiane wypróbuję na pewno, myślę, że nawet na obiad dałyby radę:) Ale chleb tostowy i jeszcze smażony ser wywołują u mnie płacz wątroby. W moim podeszłym wieku takie dania już tylko na specjalne okazje zostawiam. Ja ze swojej strony polecam wszelkiego rodzaju owsianki i kasze z owocami, znajdziesz inspiracje na moim blogu 🙂 Pozdrawiam