Barcelona za darmo! Bezpłatne atrakcje, zabytki i miejsca

Podróż do Barcelony była dość spontanicznym pomysłem. Gdy tylko zapadła decyzja o tym, że zostanę ambasadorką portalu InternetowyKantor.pl, od razu kupiłam bilety i wymieniłam walutę! Z racji tego, że większą część budżetu wydałam na churrosy i rogaliki z czekoladą, z przyjemnością korzystałam z bezpłatnych atrakcji, jakie oferuje miasto. Naszą przewodniczką była Nikola, łowczyni okazji, dzięki czemu miałam możliwość skorzystania z wielu ciekawych ofert i zobaczyłam mnóstwo wspaniałych miejsc!

Barcelona za darmo: bezpłatne atrakcje

Punkt widokowy przy Placu Hiszpańskim

Arenas de Barcelona to dawna arena byków. Obecnie znajduje się tutaj centrum handlowe z rewelacyjnym tarasem widokowym. Na dach można wjechać przeszkloną windą, która jest płatna. Można jednak dostać się tam od wewnątrz, przechodząc przez centrum handlowe i wjeżdżając po ruchomych schodach. Widok z tarasu zrobił na mnie ogromne wrażenie. Było to moje pierwsze spotkanie z Barceloną. Dostałam się tam prosto z lotniska, wysiadając przy Placu Hiszpańskim. Wieczorny widok na oświetlone miasto na długo pozostanie w mojej pamięci! Możecie go zobaczyć w naszym pierwszym vlogu z wyjazdu.

Magiczne fontanny

Pokaz magicznych fontann to obowiązkowy punkt na liście rzeczy do zrobienia w Barcelonie! Najlepiej pojawić się tam trochę wcześniej, by zająć dobre miejsce. Muszę przyznać, że gdy usłyszałam pierwsze dźwięki “Barcelona“, miałam łzy w oczach!

Plaże miejskie

Gorący piasek, przejrzysta woda… Plaże w Barcelonie są idealnym miejscem na relaks po całym dniu zwiedzania! Jeśli chcecie dodatkowo zaoszczędzić, nie musicie zabierać ze sobą góry od kostiumu kąpielowego – panuje tutaj pełen luz! W związku z tym robienie zdjęć było sporym wyzwaniem. Musieliśmy uważać, żeby nie uchwycić w kadrze plażowiczek topless 🙂

Ja miałam ze sobą tak piękny strój, że nawet się nad tym nie zastanawiałam! Czy muszę wspominać, że zamówiłam go specjalnie na wyjazd do Hiszpanii? Kiedy dostałam paczkę, pochwaliłam się nim we vlogu, choć bałam się, że dół jest zbyt skąpy. Cofam wszystko! Na plaży czułam się w nim świetnie! Nie jestem jedną z tych dziewczyn, która obraża się, gdy zobaczy koleżankę w takim samym ciuszku, więc podrzucam link do mojego kostiumu tutaj i specjalną zniżkę -20% na wszystkie nieprzecenione produkty ze sklepu ulubionabielizna.pl. Kod BLOG18 jest ważny aż do 31 grudnia!

Imprezy klubowe

To było dla mnie ogromne zaskoczenie! Wyobraźcie sobie, że poszliśmy na imprezę do klubu przy plaży, gdzie każdy dostał trzy darmowe drinki (wino lub szampan do wyboru) i mógł częstować się sałatkami, sushi i małymi tapas… Jakby tego było mało, jakiś czas później na stołach pojawiły się desery. Poza tym klub był naprawdę ładny, w świetnej lokalizacji i, co najważniejsze, leciała bardzo fajna muzyka. Kilka dni wcześniej zapisaliśmy się na wydarzenie na Facebooku i przy wejściu do Shoko podaliśmy hasło, które uprawniało do wstępu. Do tej pory moja reakcja na ten wieczór to: szok i niedowierzanie 😉

Bunkry el Carmel

To jedno z miejsc, które najbardziej mnie zauroczyło! Rozciąga się stąd panoramiczny widok na całą Barcelonę. Cudownie było zorganizować tam piknik, napić się Sangrii, zjeść bagietkę z serkiem i chorizo, pogadać i porobić zdjęcia. Widoki są tam nie-sa-mo-wi-te!

Park Guell

W godzinach otwarcia park jest płatny, ale wystarczy przyjść trochę przed otwarciem lub tuż po zamknięciu, by zaoszczędzić kilka euro. Na miejsce dotarliśmy o świcie, więc poza urokami samego parku i słynnymi projektami Gaudiego, zachwycaliśmy się słońcem, wschodzącym nad Barceloną. Może przekonam się do wczesnego wstawania?

Sagrada Familia

Na co dzień wstęp do Sagrada Familia jest płatny, ale udało nam się skorzystać z możliwości wzięcia udziału w mszy międzynarodowej. Ciekawie było zaobserwować ludzi różnych narodowości, modlących się razem i uczestniczyć we mszy w kilku językach. Nie chodzę do kościoła, ale to doświadczenie mnie trochę wzruszyło. Sama Sagrada zrobiła na mnie ogromne wrażenie, a przez dwa dni miałam nawet przyjemność mieszkać tuż obok!

Parc de la Ciutadella

Przepiękne miejsce, w którym ludzie nie tylko wypoczywają, ale też rozwijają swoje pasje! Spacerując po parku widziałam trening sztuk walki, acro yogę, naukę żonglowania, grę na saksofonie… Baaardzo inspirujące miejsce! Wstęp do parku jest całkowicie bezpłatny, ale my pokusiliśmy się jeszcze o wynajęcie łódki (6 euro za pół godziny).

Wzgórze Montjuic

Kolejny świetny punkt widokowy w Barcelonie, tym razem bliżej morza. Można się tu dostać uroczą kolejką linową, jednak my skorzystaliśmy z metra. Na wzgórzu odbyła się nasza sesja zdjęciowa, której efektami podzielę się już niedługo!

W czasie mojego pobytu w Barcy, na profilu InternetowyKantor.pl, pojawiała się moja relacja z podróży! Polecam zerknąć, jakie punkty z listy rzeczy do zrobienia udało mi się wykreślić! Dajcie znać, czy kojarzycie miejsca, o których wspomniałam! A jeśli wybieracie się do Barcelony w niedługim czasie, już Wam zazdroszczę!