Mój marynarz jest teraz na statku, z zasięgiem bywa różnie, więc na ten odcinek trzeba było poczekać trochę dłużej… ale już jest – nowa część serii Rozmówki damsko-męskie, w której przytaczam mądrości z rozmów między mną (A) a moim chłopakiem (R).
A: Kupiłam pomarańcze, takie słodkie, dojrzałe.
R: Dojrzałe pomarańcze… A jak są niedojrzałe to są wtedy przedmarańcze?
♂ ♥ ♀
R: Czy telefon z aparatem to fotokomórka?
♂ ♥ ♀
A: Ładnie śpiewam?
R: Przepięknie. Masz głos jak saksofon.
♂ ♥ ♀
R: Oglądałem ten film w bardzo dobrej jakości.
A: Full HD?
R: No… Ale wolałbym Full ADĘ.
♂ ♥ ♀
A: Przejrzałam cię, cwaniaczku!
R: Czytasz ze mnie jak z otwartej księgi… albo jak z otwartego pdfa!
R: Czytasz ze mnie jak z otwartej księgi… albo jak z otwartego pdfa!
♂ ♥ ♀
A: Ma być sztorm?
R: No… Wybuja mnie jak kleszcza na nodze.
CzekoAda na gorąco:
6 thoughts on “Rozmówki damsko-męskie #23”