Zapraszam na kolejny odcinek serii Rozmówki damsko-męskie, w której przytaczam mądrości z rozmów między mną (A) a moim chłopakiem (R).
Jakiego smsa nie wysyłać ukochanemu na “dzień dobry”?
A: Śniło mi się, że się zadajesz z jakąś blondi. Nie rozmawiam dzisiaj z Tobą, zdrajco.
R: Te, modelka! A Ty wiesz chociaż, w jakim państwie jest Mediolan?
A: To chyba oczywiste – w Modzie.
R: Eee?
A: Przecież Mediolan to stolica mody…
R. zerka na mnie z szelmowskim uśmiechem…
R: Jak to jest być z takim przystojnym mężczyzną?
A: Nie mam pojęcia…
R: Co masz taką dziwną minę?
A: Mam ochotę Cię przytulić i dać Ci buziaka. To pewnie przez wahania nastrojów. Poczekam, aż mi przejdzie.
R. przygląda się moim ramionom, nagle zaczyna się śmiać.
A: Co jest?
R: Ale Ty masz mały bajceps. Weź no przypakuj, jak ja się z Tobą na mieście pokażę?
Jak ograć faceta w ping ponga? Ostatnio włączyliśmy sobie “I want your body” na youtube. Zaserwowałam, R dostał piłeczką w ramię, bo w ogóle nie zauważył, że odbijam.
A: Już wiem, jak z Tobą wygrać. Wystarczy Ci włączyć jakiś teledysk z półnagą piosenkarką…
Ostatnio wysyłaliśmy sobie pikantne smsy… Postanowiliśmy, że podzielimy się z Wami ich treścią…
R: Chili
A: Ketchup
Wiecie, coś w stylu:
– Powiedz mi jakieś ciepłe słowo…
– Kaloryfer
Śmieszne 😉 trochę się ubawiłam na Waszych rozmówkach 😉 pozytywnie 😉
Lubię czytać takie rozmówki:)
Uwielbiam te wasze rozmówki. Te smsy… cudowne! 😀
hehe, urocze 🙂
Hahaha, nie wiem czy te pikantne rozmowy nadają się do publikacji!
Chili i ketchup <3
Wesoło u Was :))
świetne 🙂
Aż mi szkoda, że nie dane mi było poznać Twojego chłopaka ;D Kiedy umawiamy się na sesję?
Haha słodziaki 🙂