Czekoladowa mapa Polski: Pijalnia czekolady Heban
Stary Rynek 8, Zielona Góra
Zapraszamy do niezwykłej podróży po ekscytującym świecie czekolady, pełnym wyjątkowych smaków i oryginalnych aromatów. Czekają na Ciebie czekolady na każdy nastrój, na każdą pogodę i na każdą okazję.
Czekoladowe menu w Hebanie
Czekolada śliwkowa z kardamonem, czekolada pralinkowa z bezami, ciasteczkowa, żelkowa, krówkowa… Wyobraź sobie moją rozpacz w momencie, gdy zobaczyłam menu i jednocześnie uświadomiłam sobie, że w Zielonej Górze jestem tylko przez dwa dni i jestem zmuszona ograniczyć się do jednej wizyty w Hebanie. Podczas wyboru deseru rozegrał się prawdziwy dramat. Ostatecznie postawiłam na specjalność lokalu – czekoladę Azteków z chili, cynamonem i miodem.
Czekolada Azteków (nasza oryginalna receptura): Pikantno-korzenno-słodka czekolada inspirowana recepturą Azteków, którzy jako pierwsi docenili ziarno kakaowca i tym samym zapoczątkowali niezwykłą historię najpopularniejszej słodyczy świata – czekolady.
Jeżeli będziesz kiedyś w Zielonej Górze, koniecznie odwiedź pijalnię czekolady Heban i spróbuj czekolady Azteków lub innych pyszności – wtedy koniecznie daj mi znać, co jeszcze powinnam przetestować!
CzekoAda na gorąco:
A ja też nie czytała "Kodu Leonarda da Vinci" i nie zamierzam. Nie dlatego, że słyszałam zle recenzje… Tak po prostu mam, że jak coś jest aż tak popularne, to mnie zniechęca…Może za 10 lat sięgnę 🙂
Ja niestety przez "trafny wybór" nie przebrnęłam 🙁 nie zaciekawiła mnie wcale 🙁
A "Inferno" pochłonęłam 🙂
_______________________
mizrnezmiany.blogspot.com
Ja lubię taką najzwyklejszą, ale gęstą i na śmietance 🙂
Mniam! <3
Uwielbiam gorącą czekoladę. Mogę pić ją nawet latem. 🙂
Nie jesteśmy przypadkiem spokrewnione? 😉
Czekolada <3 omnomnom <3
Mówimy w tym samym języku! 😀
Jak będę w tym mieście, na pewno odwiedzę 😉
Super! Już Ci zazdroszczę 😀
Super Ada, ja zawsze mam problem z dobrą czekoladą, bo zazwyczaj dostaję kakao … I jest mi wtedy tak smutno! 🙁
Oooo nie! Prawdziwy czekoladoholik zawsze wyczuje, że coś jest nie tak! 😉 A zdradzisz, z jakiego jesteś miasta? Gdziekolwiek jestem, staram się wynaleźć jakąś dobrą czekoladziarnię – może znajdę coś w Twojej okolicy!
Jakoś nigdy nie lubiłem czekolady jako napoju, co innego w tabliczce, wszelkiego rodzaju deserach, czy lodach. Może jednak kiedyś zmienię swoje zdanie co do takiej wersji tego specjału. 😉
Ja tam jestem zdania, że każdą czekoladę trzeba kochać! 😀
Widocznie muszę jeszcze nad tym popracować. 😛 😉
Lubię takie smaki. Intensywne, aromatyczne, ciepłe, które przenoszą Cię w podróż po odległych kontynentach. Wybrałabym się na szklaneczkę śliwkowej z kardamonem, musi być pyszna! 🙂 Pozdrowienia z Paryża!
Dokładnie tak się czułam! Czekolada Azteków przeniosła mnie w czasie i przestrzeni 🙂 Pozdrowienia ze Szczecina 😀
Jestem raczej zwolenniczką tradycyjnych smaków, to samo lubię od lat. Za to mój mąż pewnie chętnie by spróbował.
W menu jest mnóstwo nietypowych “wynalazków”, ale myślę, że ich tradycyjna czekolada jest równie dobra 🙂
Również uwielbiam czekoladę i z pewnością nie przeszłabym obojętnie koło tego miejsca.
Choćbyś próbowała, byłoby to bardzo trudne! 😀
Widać, że to ciekawe i klimatyczne miejsce. Takie lubię! 🙂
Ja też! 🙂
tak klimatycznie i czekoladowo u Ciebie. aż nabrałam ochoty na czekoladę. do zielonej góry mam daleko, ale jeżeli kiedyś bym była, dzięki Twojemu wpisowi, pewnie skuszę się na czekoladę 🙂
Widzę, że trafiłaś idealnie 🙂 Sama z pewnością też nie przeoczyłabym takiego miejsca 😉
Brzmi zachęcająco 🙂